socjobot.fora.pl

Szefowa

eh no cóż...będzie dobrze:) Smile

jakoś damy radę Smile

jasne

ubolewam nad tym faktem ale ciekawi mnie tylko czy to bylo na "nasza" prosbe czy tez inicjatywa wyszla ze strony pana magistra Jeziorskiego? Bo jesli to pierwsza opcja to nie powiem zebym czul satysfakcje z tego faktu...

zebra

Protestuje!!!
Pytania były tendencyjne!!!

Kto to u diabła jest Radcliffe i Brown hahahah
Nie wiedziałem także że Romcio jest klasykiem makrostruktur Shocked

Pozdrowienia dla wszystkich umęczonych dusz Wink

Nekst tajm łil bi beter, a z resztą łikend jest

solagne

heheh mnie też to rozśmieszyło-Radcliff i Brown,ale tak se myśle,że kto wie, może się zagalopował z tym "i" i Laughing

mu tak wyszło Laughing

.Same pytania faktycznie niezbyt trudne,ale niestety nie mam głowy do nazwisk Crying or Very sad

,no i po podliczeniu wyszło mi że next time will be....que sera sera...adekwatna do sytuacji jest muzyczka, którą słucham Radiohead-no surprise,pozdrawiam

mm

No faktycznie pytania nie były trudne.... ale własnie co dla niektórych robiły problemy, bo wszyscy się pierdół uczyli zamiast konkretów. Tak to bywa. Tez porobiłam głupie błędy, więc trzeba się nie przejmować. Smile

a "co nas nie zabije, to nas wzmocni" jak mawiał Nietzshe ( tak się chyba pisze).
Pozdrawiam wszystkich niewyspanych i chorych( bo mnie przeziębienie łapnęło-chyba z przemęczenia) Smile

P.S Pan magister jednak nie zawiódł nasz cudowny minister Roman znalazł sie w odpowiedziach, brakowało mi tylko "mulata".

zebra

Faktycznie mulata brakowało Smile

Szkoda że nie było nic o Ojcu Dyrektorze świeć Panie nad Jego Radyjem

Z innej beczki- wturlałem się dziś do biedronki, facet przede mna chciał kupić pifko, a tu ma baba z za lady: Piwa dzisiaj NIET!!!! Papież jest!!!!
hahaha milusi dzień, niedość że się człek nie wyspał, pisał zaliczenie, to jeszcze pifka nie uszczknie wieczorem, jak się darzy to się darzy Wink

solagne

ta sama sytuacja w kauflandzie,przy kasie naklejone ulotki-w dniu 26 maja alkhololu nie sprzedajemy,uchwałą jakiegoś ministerstwa.A ja się pytam-CO TO MA ZNACZYĆ,a co ma papież wspólnego z alkoholem,szkoda że kupna fajek nie zabronili, w kosciele to pewnie nakazali wstrzymanie sie od "kochania",no paranoja.Nie rozumiem tego niech mi to ktoś wytłumaczy.A co to może obchodzić ateistę że papież jest w Polsce,wogóle co to za głupi pomysł z tym zakazem.Dla mnie to nie jest jakis problem szczególny ze sobe piwa nie mogłam kupić,ale to godzi w nasze wolności,jak dla mnie to powinno się zgłosic do RPO o naruszenie podstawowych wolności.Wogóle tą decyzję powinno sie zaskarżyć.JA PROTESTUJE!!!! Evil or Very Mad

....ależ się uniosłam...wrrr,wybaczcie ale w tym kraju to coraz więcej paradoksów się pojawia Confused

anna175

co do alkoholu....to miałam dzisiaj tez nie przyjemne doswiadczenie... po makro stwierdziłam ze trzeba sie czegos napic najlepiej kamikadze:)))bo co nas nie zabije to nas wzmocni.... a tu człowiek nawet pragnienia nie może ugasić....!!!!myslałam (jezeli to w ogóle możliwe:)) że zakaz dotyczy miejscowości które papiez odwiedza, ale nie!!!!jak pech to pech....czy zakaz sexu tez obowiązuje albo palenia papierosów??ja stąd emigruję.....ciao

zebra

papierosów pewnie nie będzie wolno palić od stycznia Smile

ustawa o zakazie palenia Cymańskiego się kłania patrz tu
[link widoczny dla zalogowanych]

Z seksem jest nieco inaczej, raczej będzie nakazany, ale TYLKO PO ŚLUBIE!!!!!!!!!!!!! bo jak to tak, każdy z każdym, bez zobowiązań? jak Onan marnować nasienie z niebios? a na co berecikowe wymyślili??

ja stąd nie wyjadę, poczekam i zobaczę co się stanie, a później książkę napiszę o tym jak to w środku Europy wieki średnie powróciły w pełni swej klasy Wink

cthulhu

Jeśli chodzi o sytuacje w naszym kraju dość trafnie opisuje ją jeden z francuskich dzienników... "Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"

mm

Ten "dzień bez alkoholu" to rzeczywiście paranoja... chora jestem i chciałam się czymś znieczulić, a tu proszę szklanka mleczka zamiast ( na dodatek plastikowa, bo szkło też jest zabójcze). Aż się boję pomyśleć ,co będzie jak Papież znowu przyjedzie.... czuję się trochę jak za komuny. Dobrze, że choc muzyki nam nie zabronili dziś słuchać Smile

P.S wiem, że mamy opinię narodu pijaków, ale to już chyba przesada...

Rodzynek

To wszystko jest typowe dla Polski... No cóż, mentalność pewnych ludzi nigdy się nie zmieni. A może być jeszcze gorzej...Bo akurat ten dzisiejszy zakaz jest dla mnie tyle niepokojący, co śmieszny Twisted Evil

. Problem w tym, że nasze kochane przez wszystkich władze zaczynają pomału popadać w paranoję Sad

Obym tylko nie był złym prorokiem, ale mam wrażenie, że to dopiero początek absurdalnych decyzji PISSAMLPR(tfu Exclamation

)...

anikQs

Nie wiem co ja robiłam na tym zaliczeniu , ale ja tam żadnego Radcliffa-Browna nie widziałam ....a wszyscy tyle o tym mówią...chyba byłam Giertychem zaaferowana i poprostu mój wzrok wodzil tam gdzie nie trzeba hmm